X

Parcelacya








Słońce już od dwóch godzin utonęło w fijołkowych zwojach nocy. Po chatach światła pogasły, wieś spała snem twardym, kamiennym, wypoczywając po całodziennej pracy.
Niezamącona niczem cisza zaległa nad siołem.
Tylko z pól dolatywały kiedy niekiedy odgłosy wabiącego się ptactwa, świergot skrytych pod kopami zboża koników polnych, parskanie koni pasących się na rżyskach Czasem ptak
nocny zaszeleścił skrzydłami, lub kundel wiejski, tropiąc za zającem, zaskomlał radośnie, zwęszywszy łup pożądany.
Zresztą wszystko, obezwładnione czarem nocy letniej, śniło w błogiej nieruchomości, oczekując różanego świtu dnia przyszłego.
Tylko z okien strzępińskiego dworu, mimo późnej pory, przedzierała się przez konary drzew struga światła i ginęła wązką smugą odblasku w cienistych alejach parku.
Świeciło się w sypialnym pokoju pana domu. Przy stole, założonym rejestrami, książkami rachunkowemi, siedział Jan Saliński, a obok niego pan Franciszek.
Jan raz po raz tarł czoło, to spoglądał na wiszącą na ścianie mapę wioski, to kreślił cyfr szeregi na papierze i pokazywał następnie rachunek sąsiadowi.
— Czy tak, czy siak, zawsze jedno wypada. W tych warunkach, mój kochany Franiu — mówił — pożyczka to ruina! Obliczże sam.
Żądają ostatecznie piętnaście procentów, co uczyni rocznie trzy tysiące rubli, "Towarzystwu" płacę do tysiąca; podatki także blizko tyle wynoszą. To prawie pięć tysięcy rubli!
Tego Strzępin nie wytrzyma! W najlepszych latach... patrz, bo ja mam wszystko zapisane... Przekonaj że się. czy można?

— To prawda mój Jasiu, ale cóż robić? cóż robić?
Co ja z tymi szelmami w ostatnich czasach nachandryczyłem, naujadałem — na nic! Wszyscy śpiewają jednakowo... Kiedyż był u ciebie Weingrat?
— Przedwczoraj, ale to łajdak skończony, najwidoczniej ze wszystkimi jest w zmowie.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 Nastepna>>

Galeria

Obrazkowa

Zobacz Koniecznie:

Drogi użytkowniku!

W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

 Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

 Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerów w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.