gdyby tak znalazł się dobroczyńca, któryby nam chciał pożyczyć na trzy, cztery, choćby pięć procent, — zapewne... że niejedno możnaby jeszcze w gospodarstwie zrobić...
— Przypatrz-no się sąsiad tym dobroczyńcom!... ot, stoją tam pod piecem — zaśmiał się któryś.
— Skóręby z człowieka zdjęli.
— Wygrzebać się tu z błota, gdy cię takie pijawki obsiada! Patrzcie, jakie bestye cierpliwe... ani się zapyta który, czy jest co na sprzedaż?
Wiedzą szelmy, aż nadto wiedzą, żeśmy tu przyjechali za interesami, czekają! Koniec końców my ich zaczepić musimy, jak dwa a dwa cztery.
Rozmowa przeniosła się w dziedzinę handlu zbożowego.
— Dziwną jest jednak niekonsekwencya w pojęciach naszego ogółu — prawił zamaszysty szlachcic.
— Mają nas, ziemian z dziada pradziada, za uschły, zmurszały konar, poprostu za niedołęgów, ludzi do niczego!
Ale niechno się tylko zrodzi jaka społeczna potrzeba, to ci sami, którzy ziemian
za hetkę pętelkę nie mają, zwinąwszy chorągiewkę... jak w dym do nas.
— Myśmy powinni sklepy zakładać...
fabryki budować; niedługo czekać, to nam może buty szyć każą, tak jakby rolnik mógł być takim omnibusem do wszystkiego Nec sutor ultra crepidam! panie dobrodzieju!
A w dodatku, gdy który z nas coś podobnego zrobi, sklep założy... czy jaką fabryczkę zmajstruje, a noga mu się powinie...
zamiast, panie, ocenić dobre chęci człowieka, wykpią, wyśmieją.. A to brak fachowego wykształcenia zarzucą... to małpowanie zagranicy... znajdą zawsze jakieś "ale.
" W takich warunkach każdemu ręce opaść muszą! A dla czego to ci fachowcy sami nie raczą osiedlić się na prowincyi? co? Chcą reformować? Zgoda! Pole otwarte.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 Nastepna>>