Parcelacya






Nie gniewała się za niezręczność Myszka, lecz przeciwnie, przechyliwszy główkę na ramię, zdawała się zapominać o całym świecie, szepcząc w dziwnej błogości:

Ach, jaki ten
świat piękny! jak rozkosznie oddychać! Jakżebym chciała na zawsze...
Nagle zerwała się zapłoniona, jakby jej jakaś szczęśliwa myśl przyszła do głowy, i zataczając różową rączką w powietrzu krąg przed oczyma zdumionego Stanisława, drżącym
ze wzruszenia głosem wykrzyknęła:

— Patrz, Stasiu! patrz! jak tu cudownie!

— Istotnie... — odpowiedział, nie wiedząc, do czego to zmierza.

— Zostańmy tutaj! zostańmy!
-- Gdzie, najdroższa?

Tu, w Strzępinie; po co nam szukać dzierżawy? Wszakże można tu.. o patrzaj, jakie śliczne miejsce ten wzgórek, obrosły olszynką nad łąką...
wystawimy dworek maleńki, cztery pokoiki wystarczą, założymy ogródek... po co tę ziemię sprzedawać? czyż nam tak wiele potrzeba? i tę łąkę tatuś nam daruje!
będziemy się dorabiali... mój złoty! mój kochany!...

Jakże piękną była w tej chwili!
Oczy jej błyszczały, twarz lekko zarumienioną ożywiał uśmiech, który zdawał się wypowiadać tajemnice miłości i szczęścia.
Stanisław stał chwilę prawdziwie zdumiony, patrząc nieruchomo przed siebie z pochyloną od nawału myśli głową.
Wreszcie wstrząsnęła nim fala kołaczących w piersiach uczuć, przykląkł, objął obie ręce narzeczonej i całując bez przerwy, zawołał:

— Mój ty aniele opiekuńczy!
tylko twe złote serduszko mogło taką myśl urodzić. Daj mi Boże uczynić cię tak szczęśliwą, jak ja jestem w tej chwili! Chodźmy czemprędzej do domu.
Dopiero się ojczysko ucieszy! Że też nikt na ten pomysł pierwej nie wpadł! Wszyscyśmy stracili głowy... teraz precz ze zgryzotą! Chodźmy, chodźmy!
śpieszno mi podzielić się z innymi tą radością.. Co to za główka u tej Myszki, choć na uniwersytecie nie była!
— zakończył żartobliwie i przyśpieszonym krokiem podążyli oboje ku dworowi.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 Nastepna>>

Galeria

Obrazkowa

Zobacz Koniecznie: