Parcelacya






— Już to, moi kochani, — mówił, zwracając się do otoczenia, siwy jak gołąb ziemianin, — rolnictwo wszędzie, a zwłaszcza u nas, zawsze było, i niech mówią co chcą,
będzie podstawą ekonomicznej pomyślności.
— A jednak — odezwał się jeden z młodszych — była chwila takiego zawrotu pojęć, że się niemal cieszono z upadku rolników, upatrując zbawienie w handlu i przemyśle.
Dzwoniono na gwałt! rozpisywano się "o łokciu i miarce" — o szlacheckim wstręcie do kupiectwa.. sądząc, że punkt ciężkości tam spoczywa. O nas, rolników..
nikogo nie zabolała głowa. Morituri! — mawiano — niech przynajmniej posłużą za podściół tej glebie, na której w przyszłości miały się zielenić gałązki produkcyjnej pracy.
..

A czego to na nas nie wypisywano! nie było kalumnii, którejby na nas, szlachtę, nie rzucono, grzechu, któregobyśmy się nie dopuścili. Marnotrawcy! utracyusze! próżniaki!
— Święta prawda, — potaknięto przy stole.

— Albo to i teraz nie słyszymy jeszcze kazań na temat oszczędności?... A z czego już mamy osczędzać? i na czem?
— przerwał trzeci. — Człowiek od ust sobie odejmuje, haruje jak wół od nocy do rana, radby z grosza dwa zrobić, a ci piszą i piszą...
Wprzągłbym ja którego z tych moralizatorów w to jarzmo, widzielibysmy jakby wyglądał! To dyabli mogą brać człowieka, czytając takie rzeczy! Byle kancelista... panie!
żyje wykwintniej od każdego z nas! a nikt nie skacze mu do oczu, nie wyrzuca marnotrawstwa, nikt się nie zapyta, skąd ci ludzie biorą na to wszystko pieniądze.
Ot, nie dalej niż przed tygodniem, będąc w Warszawie, zaszedłem za interesem do jednego z takich panów. Wyobraźcie sobie, apartamenta, kotary, lustra, meble...
P ii — pomyślałem sobie — toż to magnat! musi mieć przynajmniej jakie pięć tysięcy rubli pensyi, a zgadnijcie, ile ma naprawdę? co? Pięć tysięcy złotych!
coś mu tam jeszcze z boku kapnie...


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 | 98 | 99 | 100 | 101 | 102 | 103 | 104 | 105 | 106 | 107 | 108 | 109 | 110 | 111 | 112 | 113 | 114 | 115 | 116 | 117 | 118 | 119 | 120 | 121 | 122 | 123 | 124 | 125 | 126 | 127 | 128 | 129 | 130 | 131 | 132 | 133 | 134 | 135 | 136 | 137 | 138 | 139 | 140 | 141 | 142 | 143 | 144 Nastepna>>

Galeria

Obrazkowa

Zobacz Koniecznie: